"Nalewki i wina domowe" Ewy Aszkiewicz - recenzja



Kolejna zaległa książka, ale w sumie na czasie, bo jeszcze sezon na robienie nalewek, czy innych alkoholowych trunków trwa :) Sama niedawno zrobiłam właśnie z przepisu z tej książki nalewkę z malin. Oj ciekawa jestem smaku i czy mi w ogóle wyszła, bo pierwszy raz robię coś takiego :)) Teraz o książce :))

Książka podzielona jest na cztery działy:
nalewki
likiery
kremy 
wina



Każda pozycja opatrzona jest pięknym zdjęciem, dokładnym opisem co mamy robić  ile czasu nam stworzenie danego trunku zajmie :)) Tu jeden minus, bo kilka prezentowanych nalewek według porad autorki musi długo stać (wytrawiać się), ale na efekt na pewno warto poczekać. Książka zawiera ponad 100 przepisów, więc myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie lub sprawi nią przyjemność innej osobie, która lubi robić domowe alkohole. Praktyczne porady ułatwia nam przygotowanie napojów, jak również dopasowanie ich do odpowiednich potraw. Ja na razie zrobiłam tak jak pisałam wcześniej nalewkę z malin, ale zdjęcia trunków bardzo kuszą więc może się jeszcze na coś skuszę, na pewno urzekł mnie krem kawowy, wiec niedługo zrobię i jego, bo takie kremy uwielbiam :) Fanką alkoholi nie jestem, ale popróbować a i owszem lubię :))) Zrobienie czegoś samemu, na domowy sposób to chyba dodatkowy plus, więc książkę polecam :)) Mnie sprawiło dużą przyjemność zrobienie nalewki, jeszcze nie znam efektu końcowego, ale mam nadzieję, że będzie dobry he he :))



Autor: Ewa Aszkiewicz
Tytuł:
"Nalewki i wina domowe"
Wydawnictwo:
Publicat
Stron:
127
Okładka:
twarda
Format:
170x247 mm
Cena:
24,90 zł
 

Za książkę dziękuję:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger