Jabłecznik na kruchym cieście z kokosem Siostry Anastazji



Piątek zawitał, jest też coś słodkiego :-) Tym razem pyszny jabłecznik wg Siostry Anastazji z kokosem. Warstwa jabłkowa zawiera w sobie dodatkowo budyń i rodzynki. Ciasto jest pyszne, delikatne, piecze się wszystko razem, więc nie trzeba nic przekładać. W oryginale jabłka po usmażeniu trzeba było zmiksować blenderem na gładko, ja starłam je przed smażeniem na tarce na grubych oczkach i potem nie blendowałam, wolałam tak :-) Polecam, warto zrobić. Miłego dnia Wam życzę :-)

Blaszka 23x33

Składniki ciasto kruche:

  • 3 szklanki mąki
  • 250 g masła
  • 3 łyżki cukru
  • 5 łyżek śmietany 18%
  • 1 łyżka kakao
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 6 żółtek


1. Z podanych składników zagniatamy ciasto. Dzielimy na dwie części 70/30. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia, większą część ciasta musimy rozwałkować i wykładamy na blaszkę, drugie ciasto wkładamy do lodówki.

Składniki warstwa jabłkowa:

  • 1,5 kg jabłek
  • 1 budyń śmietankowy 40 g bez cukru
  • 1 szklanka rodzynek
  • cukier
  • woda


1. Jabłka ścieramy na tarce na grubych oczkach. Przekładamy do większego garnka, dodajemy troszkę wody, cukier (wedle uznania, jak jabłka są kwaśne to więcej, jak słodkie to mniej) i podsmażamy. Jak będą robić się już miękkie wsypujemy budyń, mieszamy, żeby połączył się z jabłkami i zdejmujemy z gazu. Odkładamy na chwilę. 

Warstwa kokosowa:

  • 6 białek
  • 3/4 szklanki cukru
  • 3 szklanki wiórek kokosowych
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej


1. W misie miksera ubijamy białka, dodajemy cukier, wiórki kokosowe, mieszamy. Na końcu dodajemy mąkę ziemniaczaną, delikatnie miksujemy.

Na ciasto, które wyłożyliśmy na blaszkę dajemy ciepłe jabłka z budyniem, na to warstwę kokosową. Na warstwę kokosową ścieramy na tarce drugą część kruchego ciasta :-) Ciasto pieczemy w 180 stopniach 60 minut. Studzimy na kratce, po upieczeniu dobrze jest wyjąć z blaszki i odsunąć od boków papier. Smacznego :-)






14 komentarzy:

  1. Uwielbiam jabłeczniki więc na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W przepisach Siostry Anastazji kiedyś lubowała się moja mama, robiła namiętnie, niemal po kolei. A jabłecznik to po prostu fajne ciacho :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię sporo z jej ciast :). Tradycyjne a pyszne. Połączenie jabłek i kokosa też wbrew pozorom bardzo dobre jest.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie ciasta :) A to wygląda cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A u mnie dziś na deser sernik z oreo, pierwszy raz go piekłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podoba mi się, że wszystko jest pieczone razem, bo jestem leniwa ostatnio. Jak wyrzucę rodzynki to będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa wersja jabłecznika :) Z kokosem nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  8. jabłka i kokos - super połączenie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger